Wypadło mi się z obiegu. Totalnie i z całym dobrodziejstwem inwentarza, tzn. telefon leży gdzieś w kącie i nawet nie wiem w którym, a kątów ci tutaj dostatek. Włosy nieprzystrzyżone, choć niektórzy twierdzą, że jest to wielce artystyczny i zachwycający nieład, a i miło z ich strony, że powtarzają to z takim zacięciem. Natomiast gdy zamykam oczy przed snem i widzę grzybki, kuraski dorodne meszkiem tulone, czy też prawdziwki malusie w rządku przede mną "kolejno odlicz", to...to już po mnie i obowiązkach przyziemnych moich... znaczy się konkretnie, że wypadło mi się z przetartych torów, ległam w trawie i błagam świat o zapomnienie.
"...oprócz błękitnego nieba
nic mi dzisiaj nie potrzeba..."
Marek Jackowski
I tak ja tu się radośnie pokładam po glebie smyrana wszelakimi czynnikami atmosferycznymi, bądź nurzam się kontemplacyjnie w orzeźwiających strugach, a w równorzędnym blogowym świecie jakiśktoś niespodziewane serdeczności w moim kierunku śle, wzruszając mnie tym niezmiernie... Ten ktośjakiś to dwie niezwykłe, choć różniące się od siebie jak ogień i woda osóbki. Dwie cudne kobiety.
Wodą tkliwą, aksamitną, w której refleksami tańczą skrzące się myśli jest Lafle.
Ogień zaś, pasja... poryw szczery, szalony i nieokiełznany to... Czarna Lola.
I choć nie przepadam za wirtualnymi wojażami, to jednak muszę przyznać i pewnie zgodzicie się ze mną, że podróże owe są furtką, drzwiami do niezwykłych światów. Cieszę się, że dane mi jest je zwiedzać, poznawać i niejako zadomawiać się w nich...
Całym moim roztrzepanym jestestwem dziękuję Wam za owe serdeczności, tym bardziej, że takie niespodziewane... bo przeczytałam i padłam jak ta bidulka poniżej, z tą różnicą, że zachowałam komplet kończyn, w przeciwieństwie do denatki:)
I mam nadzieję, że świat się nie zawali i gradobicie mnie ominie jeśli troszkę, a właściwie eee... całkowicie pominę, przeskoczę, udam, zaplączę się i nie wypełnię tych tam takich różnych, wiecie... trza by przeczytać, pomyśleć, napisać o sobie, wyróżnić, powklejać, napisać, pomyśleć, powysyłać, pomyśleć kto lubi, a może nie lubi... po omacku jakby... pomyśleć, napisać...
A ja chcę Was wszystkich wyróżnić, bo uwielbiam do Was zaglądać. Wzruszać się, uśmiechać, zachwycać się jak dziecko. Rozpływać się w kolorach lub nurzać czerni, łapać od kogoś dobre myśli, zasmucić się z kimś innym... pomarzyć, zarazić się beztroską, wygłupić się ot tak :)
A ja chcę Was wszystkich wyróżnić, bo uwielbiam do Was zaglądać. Wzruszać się, uśmiechać, zachwycać się jak dziecko. Rozpływać się w kolorach lub nurzać czerni, łapać od kogoś dobre myśli, zasmucić się z kimś innym... pomarzyć, zarazić się beztroską, wygłupić się ot tak :)
Nie sposób mi wybrać, wskazać gdzie, w którym świecie czuje się najlepiej...
A o sobie... piszę wciąż niedokończoną opowieść:)
*