środa, 2 lutego 2011

Dwa ciastka

 Dopiero teraz znalazłam chwilkę, by się Wam pochwalić... No, nie poznaję samej siebie, że jeszcze tego nie uczyniłam...

Niespodziewanie zostałam wyróżniona:) i to jak?  PODWÓJNIE!!! I zamierzam się tym obnosić  radośnie, każąc dąć w trąby i ogłaszając z tej okazji dzień jutrzejszy dniem wolnym od pracy i trosk wszelakich. O tak!!!
A wyróżnienie spłynęło na mnie od mojej bratniej, niepokornej duszy: Norberta , który jest Panem Oceanu Myśli Niespokojnych i Władcą Światłoczułego , dwóch blogowych włości ( i Pół Panem jeszcze jednej, budowanej mozolnie niestety... z braku naszego wspólnego wolnego czasu).


Drugie wyróżnienie otrzymałam od  Jacka i natychmiast oprószyło mnie ono migoczącym pyłem roziskrzenia. O Jacku mogłabym prawić same komplementy nieprzerwanym strumieniem barwnych słów, ale, i tu UWAGA DROGIE PANIE, zacytuję tylko słowa IVT : " przy Tobie kobiety czują się wyrożnione :)"...  no nie ujęłabym tego lepiej:) Dodam tylko, że Jacek swoimi  skąpanymi światłem i ciszą obrazami zabrał mnie niegdyś w fascynującą podróż w głąb duszy mojej splątanej. Często wracałam i wracać wciąż będę do Jego sennego świata...

Wiem, wiem... procedury związane z owym wyróżnieniem przewidują nadanie takowego kolejnym zasłużonym, ale wiem też, że zostanie mi wybaczone niedopełnienie obowiązków;) ... Już tyle powklejałam, a nie idzie mi to najlepiej;P a i wyróżnić chciałabym wszystkich, a lista jest długa... 

A dla Was kochani, obdarowujących mnie nie tylko wyróżnieniami, ale i swoją bezcenną obecnością tutaj, proponuję spotkanie z Dikandą. Miałam przyjemność uczestniczyć w jej narodzinach i nadal dzielnie ją dopinguję:D 
                            

  A tu,  kochane chłopaki: dobra rada;) 




                                  I jeszcze znana melodia:)



45 komentarzy:

  1. Sydoniu ...Cała przyjemność po mojej stronie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. :D...Czekoladko...
    ...a rodzi się może ta trzecia część, że tak nieśmiało zapytam??? Ty wiesz;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Sydoniu, dziś to raczej nie, dziś to raczej coś innego ;)
    Mam problem natury damsko-męskiej... Chyba zaczynam przypominać żeńską wersję Karola z "Och, Karol!" ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. :DDDDDD

    Oj, jemu chyba się strasznie komplikowało;), nie mam pewności, bo to ze słyszenia:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ano właśnie... I się biedak nie mógł wyplątać ;) Skończyła mi się inwencja twórcza jeśli chodzi o odmawianie... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To wal po łbach... ale z wdziękiem;))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Z chęcią, gdyby to było skuteczne... ;) Jestem stanowczo zbyt miła ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Co zrobisz... ja to miałam paskudną metodę znikania z niektórych życiorysów natychmiast po usłyszeniu magicznego zaklęcia:D bezwzględnie:D... wiem, że akurat w tych wypadkach było to najsłuszniejsze...
    A i jeszcze powiem Ci po cichu, że nie bycie miłą przynosi czasem odwrotny skutek:DDD

    OdpowiedzUsuń
  9. A to się przekonałam, że zupełnie odwrotny ;) działa jak lep ;)
    ja dochodzę do wniosku, że jedynym logicznym rozwiązaniem byłoby założenie haremu i uskutecznianie poligamii ;) Może takowa propozycja to dobre rozwiązanie, he he ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. :DDD Muszę zgłębić temat, bo coś mi się wydaje, że najprędzej to panowie by się powybijali w mgnieniu oka,hmmm... ale może to stereotypowe myślenie:))) choć troszkę szkoda sprawdzać, a i co sąsiedzi powiedzą??? zgroza:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale może dzięki samej propozycji byłoby z głowy ;) Gorzej, jeśli któryś chciałby na to pójść ;)
    Dobra, już przestaję sobie głupio żartować, bo problem jest, a rozwiązać go trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  12. O już coś znalazłam, to poliandria:DDD i jest to zjawisko praktycznie już zanikające i niejako szokujące:) to rozwiązanie stanowczo odpada:(
    Ale jedyne co mogę powiedzieć, to, że nie chciałabym być na Twoim miejscu...mam nadzieję, że się szybciutko rozsupła:)

    OdpowiedzUsuń
  13. A tak tak, to poliandria ;)
    Chyba coś napiszę zaraz ;) notkę czy coś ;)
    Ściskam cieplutko, dobrej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ej haha... wy jestescie dobre dziewczyny...
    ściskam was obie ;)))))

    OdpowiedzUsuń
  15. NO BA;D
    Oduściskuję Cię kolorowo:D miłych snów..:)

    OdpowiedzUsuń
  16. No kurcze...ja to zawsze ominę fajne wątki :((

    OdpowiedzUsuń
  17. A Ty co??? wyspałeś się za zapas, czy jak???

    OdpowiedzUsuń
  18. A coś nie mogę zasnąć...snuję się po domu :P...i podjadam co chwila:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. No oszalało dziewczę;P ...narysuj...narysuj...sama sobie narysuj :P...a tak poważnie nie dam rady coś mi się dzieje z oczami...

    OdpowiedzUsuń
  20. :(((( okład z herbaty... Trzymaj się:*

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie pomoże...próbowałem już...nie mogę długo patrzeć na białą kartkę lub kolor, bo zaczynają boleśnie pulsować mi oczy i łzawią spojówki, a w następstwie pęka z bólu głowa. Trzymam się...trzymam :))) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Czy ja dobrze widzę? ....Zegar na stronie jest źle ustawiony? Czy też Wy to piszecie o czwartej nad ranem? .. Zaraz sprawdzę

    OdpowiedzUsuń
  23. No i sprawdziłem ..... Na nocną zmianę pracujecie, czy może coś Wam się stało z głową? ;P .........

    Norbert! .... Ty lepiej sypiaj o ludzkich godzinach, to i oczy będą lepiej funkcjonować.

    Sydoniu! ..... Po prostu mowę mi odjęło :o :*

    OdpowiedzUsuń
  24. Moja kobita, mnie chyba z chałupy wywali, jak będzie czytać takie, rzeczy o mnie, pisane przez inne dziewczęta ....... ;P

    OdpowiedzUsuń
  25. Ok, przyznaję się...choć chwilowo nie piszę, to przynajmniej raz dziennie muszę sobie rzucić okiem na pół paszczy Jacka, którą zamieścił na swoim profilowym zdjęciu ;DDDDDD. To fajny chłop jest:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wiedziałam że zaglądając tu poprawię sobie nastrój,poczytałam posłuchałam i podoba mi się Dikanda,hej!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Iza! ..... No teraz to już jestem całkiem zabity .... normalnie umarł w butach ;P .......

    a dlatego dałem pół paszczy, bo cała nie jest zbyt ekscytująca ....... możesz sprawdzić tutaj http://jw.digart.pl/

    OdpowiedzUsuń
  28. Cała jest dwa razy bardziej interesująca niż pół:D.......w dodatku najlepszy rocznik!:)

    OdpowiedzUsuń
  29. eee .... yyyy ..... no ...... yyyy ...... chyba szczękę zgubiłem ...... lepiej pójdę jej poszukać .... :P .... no sam już nie wiem .....co mam powiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. I jak tu Was nie lubić??? No nie da się:DDD
    Jacku:D 4:06- bo my nocne niespajki jesteśmy:)
    Jak to wywali??? Jak to??? Przecież to właśnie duma powinna rozsadzać jej pierś, a i szczypta zazdrości dobrze zadziała na zmysły;D

    OdpowiedzUsuń
  31. LOVE, no toż ja się zgadzam z Tobą na całym froncie:D Polataj sobie po Jackowym digarcie, cudmiód i inne słodkości:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jaskółeczko:D to ja Ci z miłą chęcią zaraz wkleję (spodobało mi się to wklejanie) cosik Dikandowego, heeej:D

    OdpowiedzUsuń
  33. Monika i Iza .... Bardzo dziękuję Wam, za takie przemiłe połechtanie mojej próżności :) ..... poczułem się młodszy o co najmniej 10 lat :) .. i dumny niczym paw ........Gdy dziewczęta się zachwycają facetem, to on może góry przenosić ;) ....( ja może jednak gór nie będę przenosić, bo kręgosłup od siedzącej pracy, to pewnie mam osłabion ;) ...... Bardzo mnie cieszy, że Was tu spotkałem :) :* .........

    ps.No i masz rację Sydoniu... nie wywaliła, a wręcz przeciwnie ;P ...... :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Jackowego digarta już przeleciałam - faktycznie jest uroczo:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ewuś, wzajemnie :DDD wiem, że i Ciebie spotkała takowa miła niespodziewajka:DDD

    OdpowiedzUsuń
  36. Jacku, oj tam, oj tam, a i żadnych gór nie trzeba;DDD ino zaszczycaj nas nadal swoją wirtualną obecnością:D
    nie wywaliła?:D A NIE MÓWIŁAM *???

    *ulubione "babskie" zdanie;D no, nie mogłam się oprzeć;D

    OdpowiedzUsuń
  37. :D ...... "A nie mówiłem" to też jedno z moich ulubionych zdań ..... to chyba ten żeński pierwiastek we mnie ;) ....... Dla takich osób jak Ty i Iza to warto bywać w wirtualnym świecie ...więc na razie nie mam ochoty się stąd ruszać :)... Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  38. :D To świetnie, tak więc będziemy w duecie zaglądać tu i ówdzie, rzucając jakby od niechcenia to, jakże frapujące zdanko;DDD A co;DDD
    Odpozdrawiam serdecznie:D

    OdpowiedzUsuń

dziękuję ♥