wtorek, 10 maja 2011

Owoce Lata


Tegoroczne lato w Jaworzu zapowiada się niezwykle pasjonująco, albowiem wieści z ostatniej chwili donoszą, że gościć tam będziemy kilka niezwykłych osób, a i kuzyn mój  zwariowany ponadprzeciętnie całą swoją gromadkę skrzyknął na czerwcowe, beztroskie letniskowanie :D Strasznie mnie to cieszy, bom złakniona śmiechów i tańców przy ognisku oraz całonocnego wypatrywania  na niebie statków kosmicznych...och... i sierpniowe deszcze Perseidowe nagradzane okrzykami zachwytu... długo by pisać, ale nie o tym chciałam:)

Już dawno nosiłam się z zamiarem zaprezentowania tych  zdjęć Norbertowych do których mam niezwykły sentyment i które dotykają mnie bardzo osobiście. Jako, że pewne moje zawirowania życiowe zaprowadziły mnie i zamknęły na jakiś czas w surowych murach jednego z klasztorów, zdjęcia te są dla mnie niezwykłą wyprawą emocjonalną. Pewne intencje pchnęły nas w stronę artystycznych poszukiwań  i motywy o bardzo symbolicznych znaczeniach poczęły rodzić się i bezwiednie nasiąkać emocjami dni przeszłych.   Szczególnie mi bliski motyw  współczesnej Piety pojawił się także u Michała Sosny, którego rozwój artystyczny śledzę z dużym zaciekawieniem. 

Tym samym zamieniam Hammmbrydowe szaleństwo, które musiałoby wisieć na Akukowej tapecie jeszcze przez jakiś czas, a co spędzałoby mi niechybnie sen z powiek;) na zeszłoroczne Owoce Lata. Zdjęcia te były jedynie "szkicem" do dalszych prac, lecz z tego co mi wiadomo na dzień dzisiejszy, Norbert zaniechał dążenia do nadania im ostatecznego kształtu. Niemniej nawet w takiej formie pozostają dla mnie jednymi z tych, które grają tkliwe nuty... Niestety mam tylko kilka, choć powstał spory album. Miłego oglądania, pierwsze jest moim najulubieńszym:)




Angel of Sorrow 




Dwie prace z Jaworskiego, metaforycznego cyklu: "Niepokoje Moje"...


Niemoc


Samotność

  

Życzę Wszystkim miłego tygodnia, bądźcie grzeczni i celebrujcie każdy dzień...





...jeśli nie chcecie wyglądać jak ta poniższa, zdegenerowana gromadka;))))

... a na marginesie straszniem ciekawa tego, co przyniesie tegoroczne Jaworskie Lato, pomijając MooNatowe wytworki ( hehe, tam na tapecie wciąż Wielkanoc):D





 Do poklikania:D



6 komentarzy:

  1. ostatnie zdjęcie mistrz!:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie pozostaje mi życzyć nic innego, jak równie twórczego, kolejnego lata w Jaworzu.
    Zdjęcia są tajemnicze, magiczne, rewelacyjne!!!
    Mam nadzieję, że NordBerd odwiesi je z kołka zaniechania ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyjemnego lata w Jaworzu :)))
    A zdjęcia mi się podobają.
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia niesamowite.
    Pozdrowienia jeszcze z Krakowa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile w człowieku siedzi do wyrażenia...
    Niesamowite są te zdjęcia - poproszę o więcej ;)
    Dobrego dnia!!!
    :)))

    OdpowiedzUsuń

dziękuję ♥