Tegoroczne lato w Jaworzu zapowiada się niezwykle pasjonująco, albowiem wieści z ostatniej chwili donoszą, że gościć tam będziemy kilka niezwykłych osób, a i kuzyn mój zwariowany ponadprzeciętnie całą swoją gromadkę skrzyknął na czerwcowe, beztroskie letniskowanie :D Strasznie mnie to cieszy, bom złakniona śmiechów i tańców przy ognisku oraz całonocnego wypatrywania na niebie statków kosmicznych...och... i sierpniowe deszcze Perseidowe nagradzane okrzykami zachwytu... długo by pisać, ale nie o tym chciałam:)
Już dawno nosiłam się z zamiarem zaprezentowania tych zdjęć Norbertowych do których mam niezwykły sentyment i które dotykają mnie bardzo osobiście. Jako, że pewne moje zawirowania życiowe zaprowadziły mnie i zamknęły na jakiś czas w surowych murach jednego z klasztorów, zdjęcia te są dla mnie niezwykłą wyprawą emocjonalną. Pewne intencje pchnęły nas w stronę artystycznych poszukiwań i motywy o bardzo symbolicznych znaczeniach poczęły rodzić się i bezwiednie nasiąkać emocjami dni przeszłych. Szczególnie mi bliski motyw współczesnej Piety pojawił się także u Michała Sosny, którego rozwój artystyczny śledzę z dużym zaciekawieniem.
Tym samym zamieniam Hammmbrydowe szaleństwo, które musiałoby wisieć na Akukowej tapecie jeszcze przez jakiś czas, a co spędzałoby mi niechybnie sen z powiek;) na zeszłoroczne Owoce Lata. Zdjęcia te były jedynie "szkicem" do dalszych prac, lecz z tego co mi wiadomo na dzień dzisiejszy, Norbert zaniechał dążenia do nadania im ostatecznego kształtu. Niemniej nawet w takiej formie pozostają dla mnie jednymi z tych, które grają tkliwe nuty... Niestety mam tylko kilka, choć powstał spory album. Miłego oglądania, pierwsze jest moim najulubieńszym:)
Angel of Sorrow |
Dwie prace z Jaworskiego, metaforycznego cyklu: "Niepokoje Moje"...
Niemoc |
Samotność |
Życzę Wszystkim miłego tygodnia, bądźcie grzeczni i celebrujcie każdy dzień...
...jeśli nie chcecie wyglądać jak ta poniższa, zdegenerowana gromadka;))))
... a na marginesie straszniem ciekawa tego, co przyniesie tegoroczne Jaworskie Lato, pomijając MooNatowe wytworki ( hehe, tam na tapecie wciąż Wielkanoc):D
Do poklikania:D
.
.
uwielbiam wasze zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie mistrz!:D
OdpowiedzUsuńNie pozostaje mi życzyć nic innego, jak równie twórczego, kolejnego lata w Jaworzu.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są tajemnicze, magiczne, rewelacyjne!!!
Mam nadzieję, że NordBerd odwiesi je z kołka zaniechania ;)
Przyjemnego lata w Jaworzu :)))
OdpowiedzUsuńA zdjęcia mi się podobają.
Uściski!
Zdjęcia niesamowite.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia jeszcze z Krakowa.
Ile w człowieku siedzi do wyrażenia...
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te zdjęcia - poproszę o więcej ;)
Dobrego dnia!!!
:)))