piątek, 25 marca 2011

Spektakl wieczoru


Dzielnie przebrnęłam przez ciasny tunel "pourodzinowego zmęczenia", by u jego końcu stanąć w ciepłym świetle i móc zachłysnąć się cudnym obrazem,  namalowanym Jackową dłonią i duszą. Jestem dogłębnie poruszona i nie mogę się napatrzeć... nie jestem w stanie wyrazić tego, co czuję...
Zobaczcie, oto "Spektakl wieczoru", w którym  Sydonia śniąc gra zaszczytną, drugoplanową rolę, u boku samej Matki Natury... Dziękuję Jacku!!!!


Spektakl wieczoru
2011, 47cm X 35 cm, technika mieszana,tablet
Jacek Witczyński


bo mogę słuchać i śnić bez końca... bez tchu... bez myślenia







*

55 komentarzy:

  1. Piękny portret i piękna Ty :)
    Sama nie mogę oderwać wzroku..

    OdpowiedzUsuń
  2. *Czekoladko
    Ach... To oczami Jacka!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ps
    Piosenka ma się do obrazu jak wół do karety, ale obudziły się sentymenty i wspomnienia...
    no nie poradzisz nic:DDDDD

    OdpowiedzUsuń
  4. A jak pięknie... :) Przyznać trzeba, że trafił w 10.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ah tam, a czy musi idealnie pasować;)?

    OdpowiedzUsuń
  6. *Czekoladko
    jestem pijana tym portretem i już mnie nic nie obchodzi:DDD
    mam "swój wieczór";DDDDDDDDD
    Miałam nadrobić zaległości i wystawić aukcje na allegro, ale normalnie w klawisze nie trafiam z tego podekscytowania:DDDDD

    PS. A właściwie czemu nie zapisałaś się na Candy Moonatowe, że Cię tak brutalnie zapytam?:DDDDD

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowite! I słów brak...
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. *Granato
    ochy i ach proszę kierować ku Jackowi:DDD

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak najbardziej!!!
    Jestem dogłębnie poruszony Twoją kobiecością, bo lubię gdy kobieta jest kobietą, a nie wieszakiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. jaaa...? A bo ja jestem w takim stanie mózgu, że o wszystkim zapominam, na niczym skupić się nie mogę, czas wisi nade mną jak jakaś siekiera... ;) A poza tym ja nigdy nic nie wygrywam ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. *HDS
    aha:DDD jeszcze rudą jak mniemam:DDDDDDDD
    ale muszę Cię rozczarować... Jacek w dobroci serca swego podciągnął to, co poczuło zbyt duże przywiązanie do grawitacji;DDDD No kochany jest i za to Go wielbię:DDDD Zachęcam do zapoznania się z "Jego sennymi kobietami", swego czasu wznieciły we mnie niezły chaos;D

    OdpowiedzUsuń
  12. *Czekoladko
    co ja Ci prawić będę, kiedyś musi być ten pierwszy raz:DDD
    No i ja mam niezły rozgardiasz, dziś błagalnym tonem pytałam każdego o sposób na "rozciągnięcie doby":DDD

    OdpowiedzUsuń
  13. *HDS
    Tu jest więcej Jackowych prac:
    http://jw.digart.pl/digarty/

    a i zamieszczam sprostowanie na prośbę osoby roszczącej sobie jakieś tam prawa do mojego biustu ( a niech sobie tak myśli);D
    nic nie zostało podciągane:DDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę że uważnie przeglądałaś mego bloga ;D
    Potwierdzam - ruda, kształtna kobieta to mój ideał ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi rozciąganie doby też by się przydało... oj przydałoby się bardzo ;)
    Sama z chęcią poznałabym sposób na takie coś... :)

    OdpowiedzUsuń
  16. *HDS
    A bo nie:DDDD ino wyłuskałam z niego to, co najstotniejsze :DDD dla mnie oczywiście;D

    a tak serio, serio, to wszystko przez zdjęcie tamtej modelki :D wgryza się w pamięć:D aż powołałam specjalną komisję podziwiającą fotkę:D

    PS.Jak chcesz to mogę Fafisia zoperować;D mam wprawę w robótkach ręcznych;D

    OdpowiedzUsuń
  17. *Czekoladko
    ja do tego wszystkiego okropnie niepoukładana i źle zorganizowana jestem... nie ustalam priorytetów, rozsypuję się po kątach... powielam złe schematy... do matury szykowałam się dzień przed... ale mam masę uroku, hehehe... więc mi się wybacza:D z jednej strony jestem pedantyczna i sumienna, z drugiej nieodpowiedzialna... jak już dziś pisałam...
    no nie poradzisz nic;DDDDD

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam podobnie...
    Z jednej strony zorganizowana, z planem (tylko w przypadku obowiązków, praca itd.), a z drugiej rotrzepaniec, brak odpowiedzialności za samą siebie i ratowanie się urokiem własnym w różnych sytuacjach... jak się nie pilnuję, to się rozsypuję jak plik kartek... ;)
    DObrze, że jesteś sobą i już :D
    Uciekam usiłować zasnąć ;)
    Dobrej nocy :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak zawitam do Jaworza, powierzę go Twym opiekuńczym dłoniom ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. *Czekoladko
    hehe... damy radę;D
    Miłego krzepiącego snu!!! ( bo w Twoim przypadku takowy chyba najwłaściwszy):D no i marzeń sennych jakich tylko zachcesz!!!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję :)
    Dobranoc


    Dobranoc i Tobie HaDeSie ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. *HDS
    :DDD jeszcze nie będzie chciał do Ciebie wrócić:DDD były już takie przypadki w przyrodzie;DDDD
    no, nie wiem... pewnie by Cie to zraniło boleśnie...to może już na wstępie go trochę do siebie zniechęcę i zaserwuję mu pierogi z Biedronki;D

    OdpowiedzUsuń
  23. Dobranoc i ja powiedzieć muszę, bo straciłam kontrolę nad powiekami...
    *HDS
    ciekawe jakich snów życzyć należy władcy podziemi??? może "zażycz" je sobie sam;D
    będą najwłaściwsze;DDDDD
    dobranoc...

    OdpowiedzUsuń
  24. Władca podziemi nie śni ;)

    Dobranoc ;-*

    OdpowiedzUsuń
  25. Pierogi z Biedronki mogą być ;D

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne praca...patrząc na Twe piersi natychmiast nachodzi człowieka chęć tulenia się do nich…wynika to chyba z głęboko ukrytego w podświadomości dobrego wspomnienia z dzieciństwa i związanego z nim poczucia bezpieczeństwa. Jako przyjaciel mam ten cudowny przywilej rozpływać się czasem w ich miękkościach :D… No i Ty wiesz, że jesteś moją muzą…boginią …Gają :)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Wiesz, praca jest bardzo symboliczna, czynny wulkan w oddali, dwa puste krzesła, pustynny krajpbraz, ta piękna dłoń i Ty jakby w oknie, w które boisz się zaglądnąć, a jednak rozmarzony wyraz oczu... świadczy o tęsknocie jakiejś...
    Tak piersi są spektakularne, ale chyba nie o to tu chodzi, Sydonio ...?
    te oczy...i dłoń...krzesła...spektakl...
    piekna praca...

    OdpowiedzUsuń
  28. I komu tu gratulować - Tobie, czy Jackowi...:)
    Podzielę Was gratulacjami :)

    OdpowiedzUsuń
  29. :D ... No rolę to grasz zdecydowanie pierwszoplanową, to chyba nawet monodram jest :)...a tło to zamalowana kurtyna :).... jak to w teatrze ;) ......
    Bardzo dziękuję za tak żywiołową i ekspresyjną reakcję, ale spora część tej reakcji należy się Norbertowi i Tobie :) .... Ja tylko domalowałem dekoracje :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Naprawdę jak bogini,pokłony dla pana Jacka:)

    OdpowiedzUsuń
  31. No i co ja mam teraz tu napisać pod tą masą komentarzy:D.......no nic nie napiszę, nic......lepiej wymownie zmilknę:DDDDDDDDDDDD.




    Piękna!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Jakoś rzeczywiście tak w ferworze zachwytów nad Sydoniowymi cyckami, zapomniałem pochwalić pracę samego fotografa oraz rysownika ;)

    Zajebiaszcza robota Panowie ;D

    OdpowiedzUsuń
  33. Czekolada, granato, hds, Nordberd, madmargot, gocha, jaskoleczka, LOVE.... ...........Miło mi.... Bardzo dziękuję :) ......

    OdpowiedzUsuń
  34. Pięknosci całość!!!!

    Sciskam Kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Pięknie opowiedziana chwila
    piękny obraz...

    OdpowiedzUsuń
  36. świetna praca :) bardzo na tak jam jest :)

    OdpowiedzUsuń
  37. *HDS
    nie śnisz???? to straszne!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  38. *madmargot
    O tak, Jacek opowiedział tym obrazem niezwykłą historię, pełną skojarzeń...
    może tęsknot nienazwanych...
    dziś patrzę na nią inaczej..
    Pozdrawiam Cie serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  39. *Gocha
    mi pięknego portretu...
    Jackowi pięknego patrzenia...
    dziękuję:D

    OdpowiedzUsuń
  40. *Jacku
    :*******
    nic już nie powiem:D

    OdpowiedzUsuń
  41. *jaskółeczko
    :DDDDD
    Uściski kochana

    OdpowiedzUsuń
  42. *LOVE
    mi też odebrało mowę;D

    OdpowiedzUsuń
  43. *Dominisiu
    :*
    miło Cię widzieć!!!
    Uściskuję mocno

    OdpowiedzUsuń
  44. *Mara
    i ja się zachwycam :DDD
    Dziękuję za odwiedziny...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  45. *Cześć Krzysiu
    miło mi Cię gościć!!!!
    Dzięki ogromniaste:DDD

    OdpowiedzUsuń
  46. Co ja mogę tu napisać tylko woow. Piękna praca,bo i modelka piękna

    OdpowiedzUsuń
  47. Cześć piękna :) Już podziwiałam u Jacka, teraz u Ciebie. Pięknoto!

    OdpowiedzUsuń
  48. *Margo
    no zrumieniam się podwójnie ;))))
    i raz jeszcze:D
    miło mi:D

    OdpowiedzUsuń
  49. Płaczę jak płk. Kwiatkowski ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. ŁAŁ...! Piękno!!!

    OdpowiedzUsuń
  51. hehehe, na czarnobiało nie widać, że się rumienię :DDDDD

    OdpowiedzUsuń

dziękuję ♥