piątek, 1 lipca 2011

Fajna Babka

Przedstawiam Wam fajną babkę, pstrykniętą tuż przed tym jak Zły Król odebrał mi aparat mówiąc:
-Jak go w końcu wyczyścisz, to będziesz mogła z nim latać!!!
Mam nadzieję, że z lapkiem nie będzie tak samo, a Król Ów okaże swoje łaskawsze oblicze... i mam nadzieję również, że w najbliższym czasie uda mi się nałapać Harmonii i Wam ją opisać, tymczasem... Bywajcie i bawcie się weekendowo;)















,

13 komentarzy:

  1. Ach...Babka. Trąciłaś mi tu jakąś nostalgiczną strunę. Pamiętam, jakby to wczoraj było: Babka Tola chwytała mnie za rączkę i szliśmy do lasu zbierać liście babki. Potem jakieś lecznicze mikstury z tego robiła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna babka:) PRAWIE tak fajna, jak ja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Phi...ja jestem fajniejsza - i nie pylę ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. a propos fajnych i zaokrąglonych babek - dziękuję SERRRRRRDECZNIE za obserwację, naprawdę mi miło. spróbuję choć trochę się czasem odwdzięczyć. miłego i twórczego wieczoru Tobie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę fajna ta fajna babka i praktyczna nawet ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. *Michał
    Babcia Tola wiedziała co dobre;) ja ze swoją również zbierałam i to różniaste zioła, ale niewiele pamiętam w kwestii zastosowania. Jeśli chodzi o tę babkę, to coś mi się majaczy, że działa przeciwzapalnie i... przeciw urokom miłosnym;D na szczęście dotąd nie musiałam sprawdzać;)
    Pozdrawiam serdecznie, bardzo mi miło, że do mnie zaglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  7. *Gocha, Green;)
    no nie zawstydzajcie mnie- mi do takiej fajnej babki to daleko;)
    zgrabna, ładna, samowystarczalna i do tego pożyteczna;) ech...

    OdpowiedzUsuń
  8. *h.v.
    ojtam, ojtam, odwdzięczać zaraz;)))
    to ja się cieszę, że u Ciebie znalazłam takie niezwykłe miejsce!!!
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  9. *Czekoladko
    lubię takie fajne babki... i pokrzywy;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj tam, oj tam -> co się łamiesz.
    Wszystko fajne co nie pyli, czyż nie?!
    :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Makro piękne :) jak zwykle pod wrażeniem jestem, jak ty potrafisz uchwycić to coś, w czymś tak zwyczajnym, chociaż może źle powiedziane, zgrzeszyłam, bo babka bardzo pożyteczna jest, szczególnie dobra na zdarte kolano ;) nie raz przykładałam :))

    vi.

    OdpowiedzUsuń
  12. *Green
    no toż łamię się , bo nie mam pewności czy aby nie pylę;> nawet co do zapylania nie mam pewności, bo zarażam gupotkami jak mało kto...ech... muszę dogłębnie przemyśleć;D
    ps. jak otworzyłaś bramy swojego zacnego przybytku, to w końcu mi się pokazujesz, co pozwala mi nie zapominać o Tobie;) to tak chyba na plus;D

    OdpowiedzUsuń
  13. *Violuś
    dziękuję;) wiesz, lubię przyglądać się "zwyczajnym niezwyczajnym" dookoła... zawsze mnie zaskakują i to też strasznie lubię...;DDD
    Uściskuję
    ps. nie dawaj się!!!

    OdpowiedzUsuń

dziękuję ♥